W dniu 3 lipca 2025 r. w Karpowiczach wybuchł ogromny pożar. Płomienie pochłonęły całą oborę z inwentarzem Danuty, Krzysztofa i ich syna Piotra. W jednej chwili zniknęło wszystko, co budowali przez całe swoje życie - piszą na portalu zrzutka.pl dzieci rolników poszkodowanych w pożarze.
Spłonęła obora. Spłonął sprzęt, pasze. Zginęło ponad 100 krów.
„Nasi rodzice to ludzie, którzy nigdy nie prosili o pomoc. Zawsze byli pierwsi, by pomóc innym – sąsiadom, rodzinie, każdemu, kto potrzebował wsparcia. Dziś to oni potrzebują ratunku. Zostali z niczym. Dosłownie. Nie mamy słów, by opisać ich rozpacz. Dlatego – jako ich dzieci – prosimy Was o pomoc. Każda złotówka, każda udostępniona wiadomość, każde dobre słowo – to dla nas promyk nadziei. Z całego serca dziękujemy – w imieniu naszej rodziny" - napisano w poście.
Prosimy o wsparcie poszkodowanych na serwisie https://zrzutka.pl/g8d5vk.
Z góry dziękujemy za pomoc.